Dulowa lepsza w derbach
UKS Dulowa – Ruch Młoszowa 1-0 (1-0)
1-0 Patryk Mendela (33)
Dulowa: Bednarczyk – Ziarnik, Biłka Burdzy, Jarczewski, Kozak, Witkowski, Łukasik, Witek (85. Klimczak), P. Mencel, Mendela (88. Rokita)
Młoszowa: Kozyra – Bartyzel, R. Białka, M. Odrzywołek, Hajduk (64. Brzózka), Kaliński, D. Białka, Zieliński, Chechelski (87. K. Grabski), Wichrowski (75. Doległo), Latko
Pierwsi bramce rywali poważnie zagrozili goście. W 13. minucie po wrzutce piłki z autu Wichrowski główkował w kierunku dalszego słupka. Nikt jednak nie zamykał akcji i futbolówka wyszła na aut bramkowy.
W odpowiedzi gola mógł zdobyć obchodzący urodziny Jarczewski. Jego strzał z kilku metrów obronił Kozyra.W 16. minucie znów gorąco było pod bramką miejscowych. Wychodzący na czystą pozycję Latko przelobował Bednarczyka, lecz piłka po koźle przeszła nad poprzeczką.
W 24. minucie z 15 metrów przymierzył Mendela, ale i tym razem Kozyra znakomicie interweniował.Niespełna dziesięć minut później musiał jednak wyciągać futbolówkę z siatki. Jarczewski zacentrował do Mendeli. Ten spokojnie przyjął piłkę i z najbliższej odległości skierował ją do siatki.
Chwilę później mogło być 2-0. Witkowski podał do P. Mencela, lecz jego uderzenie najpierw zablokował defensor Ruchu, a z poprawką poradził sobie golkiper.Tuż po przerwie Młoszowa mogła wyrównać. Wichrowski dostał podanie w pole karne, ale Bednarczyk obronił jego strzał.
Jeszcze lepszą sytuację przyjezdni mieli w 65. minucie. Po zagraniu Zielińskiego w pojedynku sam na sam z bramkarzem UKS-u znalazł się Latko. I tym razem lepszy okazał się Bednarczyk, a próba dobitki Wichrowskiego była niecelna.Golkiper Dulowej błysnął jeszcze w 82. minucie broniąc strzał z bliska autorstwa Zielińskiego.
W końcówce drugiego gola dla gospodarzy mógł zdobyć zmiennik Rokita, ale przegrał pojedynek jeden na jeden z Kozyrą.- To był dobry występ w moim wykonaniu. Odblokowałem się po meczu z Okleśną. Cieszę się, że mogłem pomóc drużynie. Młoszowa była najbardziej wymagającym rywalem jak do tej pory. Najważniejsze, że wywalczyliśmy komplet punktów – powiedział po końcowym gwizdku jeden z bohaterów spotkania Adrian Bednarczyk, bramkarz UKS-u Dulowa.
źródło: przelom.pl oraz własne